Dorin

Dorin Cichy

Dajcie mi się w końcu wyspać.

WYGLĄD

Co ciekawego można powiedzieć o małym krasnoludku? Że ma dwie ręce i nogi, a do tego jeszcze głowę osadzoną na szyi. Samo ciało jest szczupłe i wysportowane, pokryte śladową ilością owłosienia. Jednak jakby się tak chłopakowi przyjrzeć nieco dokładniej, to szybko dostrzegamy więcej szczegółów. Rhon ma całkiem sympatyczną twarz młodzieńca wkraczającego dopiero w poważne, dorosłe życie. Zazwyczaj jest uśmiechnięty i pogodnie nastawiony, jakby nigdy nie miał poważniejszych zmartwień na głowie. Utrzymane w nieładzie brązowe włosy opadają na czoło. Czasem się zdarzy, że pojedyncze pasmo zakryje nawet gęstą brew albo i samo oko. A skoro o patrzałkach Rhona mowa - są one w kolorze intensywnej zieleni z plamkami brązu. To w nich tkwią emocje chłopaka - kiedy się uśmiecha, pierwsze śmieją się oczy. Jeśli coś go zainteresuje, to ciekawość bije z oczu, a dopiero potem z całego ciała.
Jego twarz ma przyjemny kształt, jest symetryczna i nieoszpecona niczym ponad lekkimi śladami po trądziku, oparzeniach i małych rozcięciach. Nic zdolnego straszyć dzieci. Warto tylko dodać o kilku piegach tam i ówdzie na policzkach. No i powolutku pojawia mu się zarost, skutecznie tępiony przez regularne golenie. Cała reszta jest zupełnie przeciętna - nos, uszy, usta, wszystko to po prostu sobie jest i Rhon nie zwraca na to większej uwagi.

CHARAKTER

✙ Uparty i Ciekawski - Jeśli coś zwróci jego uwagę, to na pewno nie odpuści, dopóki nie dowie się wszystkiego na dany temat. Nieważne, czy to osoba, przedmiot, czy dziedzina nauki. Będzie drążył. Pytał. Wiercił dziurę w brzuchu. Aż w końcu osiągnie co zechce.

✙ Odważny - Czasem nawet brawurowy, ale nie głupi. Nie pakuje się w sytuację, z którą sobie nie poradzi, a ucieczki nie uważa za czegoś niewyobrażalnego. Lepiej wziąć nogi za pas, niż stracić głowę.  

✙ Lojalny - Dla przyjaciół zrobi wszystko, choćby to miało oznaczać złamanie każdej zasady. Może dlatego ma tylko Gacka.

✙ Szorstki - Mówi co myśli, nie bawi się w wymuszone uprzejmości i sztuczne uśmiechy. A jeśli komuś to nie pasuje, to trudno.

✙ Marzyciel - Pomimo, że na co dzień stąpa twardo po ziemi, to w wolnych chwilach zdarza mu się puścić wodze fantazji. Wspomina bajki i legendy dziadka, w których świat był prosty i bezpieczny.

✙ Cichy - Niewiele się w tej kwestii zmieniło od maleńkości. No dobra, od dzieciństwa, bo Dorin cały czas jest malutki. Rzadko kiedy mówi więcej, niż parę słów na raz. A z Gackiem dogaduje się gwiżdżąc. 

✙ Spokojny - Niebo może się walić na głowy, a Dorin i tak będzie oazą spokoju. Może to brak instynktu samozachowawczego, albo kwestia żelaznej samodyscypliny.

HISTORIA

Dorin to, kim jest, zawdzięcza trzem niezwykle ważnym osobom w swoim życiu. Dwójka z nich to oczywiście jego rodzice. Trzecim zaś był jego dziadek ze strony mamy. Ale po kolei.
Urodził się i wychował na Dworze Wiosny w kochającej się rodzinie. Jego ojciec był zwiadowcą w służbie Gospodarza. Matka zaś, zajmowała się znalezionymi w lesie zwierzętami. Jednym z nich był Gacek - ślepy nietoperz porzucony przez swoich i skazanych na pastwę losu. Co tknęło kobietę, by poza chęcią do nauki, wpoić swojemu synowi miłość do zwierząt? Może to przypadek, może przeznaczenie. W każdym razie od kiedy tylko Dorin zaczął się zajmować młodziutkim nietoperkiem, świat dla niego nie istniał. I tak mijały lata, a Gacek rósł i stał się najlepszym przyjacielem chłopaka. I w sumie jedynym. Dla rówieśników Dorin miał niewiele czasu - matka gnała go do ksiąg i nocnych spacerów z Gackiem. O tym, że jej syn lata na nietoperzu dowiedziała się, gdy ten przeleciał jej pewnego razu nad głową.
Ojciec zaś zajmował mu resztę czasu, goniąc syna do treningów walki i wypraw zwiadowczych do lasu. Chłopak miał zostać jego następcą, więc nikt nie widział w tym nic złego. Przeciwnie, cieszono, się, że Dorin radzi sobie aż tak dobrze. Wybywał na coraz dalsze tereny i wracał później, niż mu kazano. Próby utemperowania go kończyły się jeszcze dalszymi ucieczkami na Gacku. Co podczas nich robił? Ciężko powiedzieć, bo za dnia spał, a kto by śledził w nocy malutkiego krasnoludka? Chodzą jednak słuchy o szaleńcu spadającym z nieba na kryjówki bandytów... Ale mówi się też, że żółty śnieg leczy ból gardła.
A skoro o bajkach mowa, to i tych nasłuchał się Dorin w dzieciństwie. Każdego wieczora, gdy chłopak zasypiał wolniej lub szybciej - w zależności od tego, jak ciężki miał dzień - dziadek opowiadał mu legendy o dawnych czasach. Baśnie o mądrych wojownikach i zwycięstwie dobra nad złem. A potem dziadek umarł i wyprawy stały się jeszcze dłuższe...
To pewnie tylko kwestia czasu, kiedy w końcu wyrzucą go z Dworu Wiosny.  

I niech ktoś zgasi słońce.

Mechanika

Dodatkowe informacje

✙ Lubi - Noc, porządek, ciszę, spokój, odgłos deszczu bijącego o liście.

✙ Nie lubi - Ostrego światła, zmian, chaosu, zła i gotowanej marchewki. 

✙ Ulubione jedzenie - Mięsny gulasz, słodkie placki, szarlotka i kompot truskawkowy.

✙ Nawyki - Strzelanie palcami, podrygiwanie nogą i zaciskanie szczęki kiedy targają nim silne emocje lub się nudzi.