Baśniopisarz
Imię i Przydomek : Bajka Rasa : Prastare Licho Ekwipunek : Wiedza i wyobraźnia Liczba postów : 30 Join date : 19/12/2018
| Temat: Zima zbiera żniwa. Sob Sty 05, 2019 6:31 pm | |
| A z północy wiatr wieje...Wieje wiatr dojmujący... Zima to czas, gdy wszystko co żywe zasypia, by na wiosnę obudzić się z nowymi siłami. Śnieg i lód pokrywają ziemię, pozwalając jej odpocząć od deptania, deszczu czy pożarów. Świat, choć biały i piękny, jest martwy. A przynajmniej takim wydaje się być na pierwszy rzut oka. Im bardziej bowiem ktoś przyjrzy się panoramie Gościńca, tym więcej śladów życia uda mu się znaleźć. Spośród zasp śniegu wystają kominy z których ciągną się smugi dymu. Gdzieniegdzie dostrzeże się świeże ślady myśliwych ruszających na polowanie, którzy starają się wrócić jak najszybciej do ciepłych domów z pełnymi rękami. Czekają tam na nich ich żony, dzieci, czasem nadgryzieni już zębem czasu rodzice. Dzieci, jak to one, korzystają z zimy i bawią się z uśmiechem na ustach. Śnieżki pędzą przed siebie, a bałwany mnożą się niczym króliki na wiosnę. Starsi narzekają zaś na bolące stawy i mówią między sobą - bo nikt inny nie chce ich już słuchać - że kiedyś to zimy były łaskawsze, a Licha pomagały sierotkom trafić do chatek z piernika. Prawdziwy ciężar przeżycia zimy spoczywa na rękach i barkach dorosłych. Tych starszych nastolatków i osób mających już własne rodziny - oni muszą zadbać o zapasy żywności i ciepła do pierwszych dni wiosny. W narzekaniu starych pryków kryć się może ziarno prawdy. Nie tylko babuleńki i bezzębni dziadkowie zauważyli, że coś jest nie tak. Niektórzy mieszkańcy Gościńca natknęli się na ślady Zimowego Wiatru. Mianem tym nazwano puszczony luzem z magicznej smyczy żywioł Lodu. Wędruje on z miejsca na miejsce i gdziekolwiek się pojawi - temperatura spada tak, że krew zamarza w żyłach. Niektórzy mówią, że od samego patrzenia na efekty jego działalności można dostać odmrożeń. Gdzieniegdzie obeszło się bez ofiar - jak choćby ta zamrożona wzdłuż i wszerz polana na którą natknął się jeden ze zwiadowców Dworu Wiosny. Krążą też plotki o zamarzniętych zapasach, zwierzętach, a nawet mieszkańcach! Czy tu też kryje się ziarenko prawdy? Jedno wiadomo na pewno - Wiatr trzeba powstrzymać. Nie wiadomo również jednego - jak to zrobić. ________________ ❄ Event jest ogólnoforumowy, każdy kto prowadzi fabułę może być gotowy na sytuację losową. ❄ Pojawią się w jego trakcie lokacje, które można zwiedzić by rozwiązać tę zagadkę, lub dostać wskazówki do następnych eventów. ❄ Można działać dwojako, albo po prostu starać się przeżyć, albo spróbować samodzielnie wpłynąć na losy historii. ❄ Po więcej informacji proszę pisać do mnie na priv, lub na discordzie. ❄ Rozwój sytuacji będzie opisywany tutaj na bieżąco. | |
|
Baśniopisarz
Imię i Przydomek : Bajka Rasa : Prastare Licho Ekwipunek : Wiedza i wyobraźnia Liczba postów : 30 Join date : 19/12/2018
| Temat: Re: Zima zbiera żniwa. Wto Lut 05, 2019 11:56 pm | |
| [20.01.] Wieść o pierwszych porwaniach rozeszła się po Gościńcu. Teraz gadają już nie tylko stare plotkary. Ponoć w Dworze Wiosny zaginęły wróżki, a na terenach Jesieni znaleziono zamarzniętego zwierzołaka. Władcy jeszcze się odzywali w tej sprawie, ale straż Wiosny ukróca wszystkie plotki i zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą. Pytanie tylko jak długo się ten stan rzeczy utrzyma. Wielu śmiałków postanowiło odnaleźć i pokonać Wiatr, ale czy w pojedynkę można zniszczyć coś tak potężnego?
Ostatnio zmieniony przez Baśniopisarz dnia Sro Lut 06, 2019 12:17 am, w całości zmieniany 1 raz | |
|
Baśniopisarz
Imię i Przydomek : Bajka Rasa : Prastare Licho Ekwipunek : Wiedza i wyobraźnia Liczba postów : 30 Join date : 19/12/2018
| Temat: Re: Zima zbiera żniwa. Sro Lut 06, 2019 12:09 am | |
| [05.02.] Nadszedł czas miecza i topora, kłów i pazurów, skrzydeł i magii. Przyszła kolej na bohaterów małych i mniejszych, mróz najprawdziwszej Zimy przelał pierwszą krew i zechce więcej. Wieści się jeszcze nie rozeszły, ale niedługo, być może, jak ktoś odważy się dotrzeć do granicy Jesieni z Zimą, to dostrzeże leżące na ziemi postaci, które wyrzeźbione w lodzie wydają się dalej żywe. Kiedyś wiatr został zapieczętowany i choć to już historia, to są metody na to by ją odkryć na nowo, zanim Zimowy Wiatr wciśnie się w każdy zakamarek nawet najciaśniejszego korytarza i zniszczy każdego, kto nie zdąży uciec. A przed wiatrem nie można uciec, można go tylko pokonać. | |
|
Sponsored content
| Temat: Re: Zima zbiera żniwa. | |
| |
|